Uważa się, że masaż – leczniczy, relaksacyjny czy sportowy – to zabieg, który wykonuje się na niemal wszystkich partiach ciała, z pominięciem okolic twarzy, dekoltu i szyi.

Tymczasem już w trzeciej dekadzie XX wieku odkryto, że skóra twarzy – odpowiednio stymulowana dotykiem – na dłużej zachowuje młody, jędrny i zdrowy wygląd.

Doktor Nadia Payot, twórczyni prestiżowych kosmetyków, opracowała metodę masażu twarzy, który składa się z 42 gestów pobudzających metabolizm komórek i wchłanianie preparatów pielęgnacyjnych.

Podczas zabiegu na określonych częściach twarzy i szyi wykonywane są odpowiednie ruchy. Każdy z gestów ma działanie celowe i jest dostosowany do konkretnych partii skóry. Stymulacja na drodze masażu twarzy pozwala cerze zachować doskonałą kondycję, napięcie i elastyczność.

Sam zabieg ma działanie odprężające. Zastosowane preparaty dobrze się wchłaniają, a ich aromat ma dodatkowe działanie relaksujące. Dzięki masażowi twarzy poprawia się krążenie krwi, skóra odzyskuje naturalną wilgotność, a wszelkie zanieczyszczenia są łatwiej usuwane.

Masaż twarzy może mieć dodatkowo działanie lecznicze – przy migrenach, w okresie PMS, przy bólach zatok, czy długotrwałym stresie.