Dyskomfort podczas chodzenia i ból w okolicach palców stóp, który doskwiera nawet podczas odpoczynku, to objawy, jakie mogą towarzyszyć wrastaniu paznokci.

U kobiet najczęstszą przyczyną tej dolegliwości jest noszenie ciasnego obuwia na wysokim obcasie. Stale uciskana w bucie stopa „broni się” w ten sposób, że paznokcie zaginają się ku dołowi, a ich brzegi wrastają w skórę okalającą palec.

Problem dotyczy również panów, jednak u mężczyzn najczęstszą przyczyną wrastających paznokci jest ich niewłaściwe obcinanie.

Wrastające paznokcie to dolegliwość, z którą można sobie poradzić na kilka sposobów.

 W zależności od stanu paznokcia proponowane są trzy metody.

Jedną z nich jest tamponada, która polega na wkładaniu miękkiego, chłonnego opatrunku pomiędzy paznokieć a wał paznokciowy. Bez tamponady nie ma prawidłowego postępu korekcji wrastających paznokci. Przy stanie zapalnym wymagane jest zmienianie tamponady kilka razy dziennie. Ważne jest zaangażowanie klienta, który sam będzie w domu zmieniał sobie tamponadę.

 Jeśli problem wrastających paznokci jest niewielki, proponujemy rurki korygujące. Podczas zabiegu na krawędź paznokcia nasuwana jest cieniutka, przecięta rurka. Przytwierdza się ją specjalną masą. Dzięki temu paznokieć powraca na prawidłowy tor wzrostu.

Trzeci sposób na wrastające paznokcie to zakładanie klamer. Zabieg jest bezbolesny i szybko przynosi ulgę. Metodę stosuje się wówczas, gdy w okolicach paznokcia nie pojawił się jeszcze stan zapalny. Plastikowa klamra przytwierdzona za pomocą specjalnego kleju ciągnie  paznokieć w górę, uniemożliwiając mu w ten sposób wrastanie w otaczającą go skórę.