Od zarania dziejów ludzkość poszukiwała sposobów na poprawę zdrowia i samopoczucia.

Wiele pradawnych metod zachowało się do dziś i wciąż spełnia swoja rolę, wspierając konwencjonalne sposoby leczenia różnego typu dolegliwości.

Jedną z nich jest konchowanie uszu.

Ta metoda paralecznicza znana jest od starożytności, a używano jej miedzy innymi w Egipcie, Chinach czy Indiach. Do Europy przywędrowała z Ameryki, gdzie praktykowali ją Indianie z plemienia Hopi.

Zabieg konchowania uszu polega na spalaniu specjalnej świecy (konchy) po przyłożeniu jej do małżowiny usznej. Powstający dym usuwa woskowinę, której nadmiar jest przyczyną wielu dolegliwości: szumu w uszach, pogorszenia słyszenia, nieżytu nosa, zapalenia zatok, bólów głowy czy nawet zaburzeń równowagi. Wydzielające się ciepło pobudza receptory znajdujące się na uchu i w jego okolicach.

Konchowanie uszu ma wpływ na podniesienie ogólnej odporności organizmu, obniża napięcie nerwowe, wspomaga leczenie bezsenności, reguluje ciśnienie, zmniejsza dolegliwości bólowe, oczyszcza, wzmacnia i regeneruje ciało i umysł.

Zabieg jest bezbolesny, a jego właściwości aromaterapeutyczne pozwalają w pełni się zrelaksować.